... bo ich nie było! Wielki sukces :)

Pokażę za to 2 kosmetyki, które dotarły do mnie w styczniu, ale kupiłam jeszcze w grudniu:


* Podwójna kredka SuperShock z Avonu w kolorze Starry night + Moonshine skusiła mnie po bardzo udanych eksperymentach z kredką Chocolate melt + Cream dream .
* Mgiełka do włosów pokrzywa + łopian z serii Naturals, również z Avonu.
Z kosmetyków jestem zadowolona, przygotuję recenzję, więc poczytacie co nie co na ich temat.

Zdecydowanie nadrobić muszę jedno moje przeoczenie. Dziwię się sama sobie, jak mogło do tego dojść! Nawet przeszukałam kilka razy wpisy z grudnia i faktycznie .... Nie chwaliłam się Wam paletką The Balm Nude'tude, którą kupiłam korzystając z grudniowej wyprzedaży w Marionnaud.



Paletka jest moim ostatnim zakupem z The Balm :) Poprzednie:
- korektor Time Balm i sypki cień Overshadow
- paletka Shady Lady vol. 2, paletka Meet Matt(e), rozświetlacz Mary-Lou Manizer (recenzja rozświetlacza)


15 komentarzy:

  1. O kurka, muszę odwiedzić Marrionaud :)Strasznie mi się podobają kosmetyki The Balm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też zrobiłam sobie mały odwyk zakupowy z początkiem roku:) muszę zużyć najpierw to co mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. super paletka ale 150 zł duzo jak dla mnie bo wiem że po tyle były

    OdpowiedzUsuń
  4. Saharu:
    skąd ta informacja? ;) Paletka kosztowała 89 zł :) W trakcie wyprzedaży obowiązywał rabat -30% więc wychodziła po 62,30 zł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne opakowanie ma ta paletka:) jesteś zadowolona z kredki?

    OdpowiedzUsuń
  6. Mieli niezły pomysł z tym opakowaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę... Może ja okrzyknę luty miesiącem bez zakupów? :P Hmm... Przydał by mi się mały odwyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zazdroszczę niezrobienia zakupow!




    www.w-studenckiej-kosmetyczce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!