Jeśli przygotowania sylwestrowe Wam na to pozwolą, wybierzcie się koniecznie i rozejrzyjcie się np. za marką The Balm, o której pisałam TUTAJ .
Szczególnie polecam:
- rozświetlacz Mary-Lou Manizer - daje cudowną jednolitą taflę, nie rozbielając przy tym skóry, bije na głowę wszelkie rozświetlacze. Jeszcze o nim nie pisałam, ale przygotowuję się do tego
- palety cieni: Meet Matt(e), Shady Lady vol. 2 i Nude'Tude - można powiedzieć, że każda z nich jest z innej bajki, więc można coś z nich wybrać odpowiedniego dla siebie :)
- ciekawy jest też korektor w kremie Time Balm - dobrze kryje, nie ściera się i nie robi placków
W ramach tej promocji chciałam się skusić na zestaw: róż Sexy Mama, brązer Bahama Mama i tint do policzków i ust (normalna cena to 99 zł, zatem w promocji: 74,25 zł), ale jednak wygrał rozsądek, bo inaczej na sam koniec roku poszłabym z torbami ;)
Ja się już nieźle w theBalm obkupiłam :) W Marionnaud w krakowskiej Zakopiance nie ma już rozświetlacza Mary-Lou Manizer, różu Hot Mama i palety Nude'Tude (kupiłam ostatnią).
OdpowiedzUsuńW Białymstoku jeszcze jest wszystko! Chociaż jedna paleta NUDE'tude powędrowała do mnie w cenie promocyjnej 66,75zł. Polecam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam:
http://przedewszystkimkobieta.blogspot.com/
Róż hot mama jeszcze do wczoraj był w Zakopiance- w zestawie. Niestety, ale kupiłam ostatni ten zestaw ;)
OdpowiedzUsuń