Kilka dni temu zrobiłam ankietę nt. najchętniej wybieranych kosmetyków z najnowszej limitownki Essence Vampire's Love.
Jeżeli jeszcze nie wzięłaś w niej udziału serdecznie zapraszam: klik
Tymczasem ujawniam, co ja zaznaczyłam w tej ankiecie :D TADAM:
Biorąc pod uwagę tytuł bloga, wybór nie powinien nikogo dziwić. Przyznam jednak, że mania lakierowa jest obecnie w stanie uśpienia i bardzo rzadko się budzi :) Jak już, to lekko się wierci i przekręca z boku na bok otwierając jedno oko tylko na naprawdę ciekawe i rzadko spotykane kolory lakierów.
W limitowankach Essence dawno nic mnie nie zaciekawiło na tyle, żeby kupić, tyczy się to nie tylko lakierów. A tym razem proszę :) 4 lakiery z 5 dostępnych wpadło mi w oko. Na powyższym zdjęciu po kolei: Gold old buffy, Into the dark, True love i The dawn is broken.
Jutro pokażę pierwszy z nich :)
Jeżeli jeszcze nie wzięłaś w niej udziału serdecznie zapraszam: klik
Tymczasem ujawniam, co ja zaznaczyłam w tej ankiecie :D TADAM:
Biorąc pod uwagę tytuł bloga, wybór nie powinien nikogo dziwić. Przyznam jednak, że mania lakierowa jest obecnie w stanie uśpienia i bardzo rzadko się budzi :) Jak już, to lekko się wierci i przekręca z boku na bok otwierając jedno oko tylko na naprawdę ciekawe i rzadko spotykane kolory lakierów.
W limitowankach Essence dawno nic mnie nie zaciekawiło na tyle, żeby kupić, tyczy się to nie tylko lakierów. A tym razem proszę :) 4 lakiery z 5 dostępnych wpadło mi w oko. Na powyższym zdjęciu po kolei: Gold old buffy, Into the dark, True love i The dawn is broken.
Jutro pokażę pierwszy z nich :)
True Love jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory. Mi się podoba True Love ;)
OdpowiedzUsuńNa początku te lakiery mnie niezbyt interesowały aż w końcu na 3 raty wzięłam niemal wszystkie.Oprócz "betonowego", który koniec końców i tak pewnie do mnie trafi:D
OdpowiedzUsuńAle lakiery sa świetne jakościowo.Normalne lakiery Essence do mnie nie przemawiają(oprócz tych z brokatem) trzeba nakładac po 2-3 warstw a czasem 4 długo schną itd.A tutaj jedna warstwa i jest świetnie.Szkoda, że to limitka.
uwielbiam beton- jednowarstwowiec i super szybko schnie, właśnie dziś posłużyl mi za bazę dla...kotów;)
OdpowiedzUsuńPierwszy i trzeci - idealne. ♥
OdpowiedzUsuńwww.turqusowa.blogspot.com
Jakoś ta wampirza kolekcja do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńA mnie nie przekonuje ta limitowanka :)
OdpowiedzUsuńśliczne są, najbardziej podoba mi się drugi ;)
OdpowiedzUsuńmam TL i go kocham!
OdpowiedzUsuńKupiłam Into The Dark i The Dawn Is Broken. Niestety, True Love już u mnie wykupiono:/
OdpowiedzUsuńTrue love jest piękny :) i ten betonowy też!:)
OdpowiedzUsuńTeż dawno edycja limitowana mi się tak nie spodobała... U mnie zagościły dwa lakiery, chociaż mogłam jeszcze True Love wziąć...
OdpowiedzUsuńJa tego nie widziałam
OdpowiedzUsuńTen granat jest cudowny;)
OdpowiedzUsuńSliczne sa te lakierki ale moje serce zawładneła permfuma/perfum ( jak kto tam woli)z tej kolekcji ;))
OdpowiedzUsuńJessie:
OdpowiedzUsuńnie jak kto woli a jak jest poprawnie ;) Akurat żadna z tych form nie jest. nie ten "perfum" a te "perfumy" :)
To tak jak byś powiedziała: spodń" ;)
Ja kupiłam tylko jeden lakier :) Jestem go strasznie ciekawa!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać swatchów!!! :) Kolory piękne <3
OdpowiedzUsuńśliczne są :) żałuję , że u mnie limitowanki są raz na ruski rok i od kilku miesięcy nic tylko "You rock", której nawet tknąć nie zamierzam -,- a ta kolekcja szczególnie mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńTe lakiery wyjątkowo im się udały :))) Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam wszystkie 5 :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam malować paznokcie zarówno sobie jak i innym, po prostu jakoś to mnie uspokaja, dlatego każdy nowy wpis o nowej kolorystyce w lakierach mnie interesuje, trzeci na zdjęciu, również przypadł do mojego gustu, ciekawa jestem tylko jak z jego zaletami, no wiecie ci co już wypróbowali: jak długo się utrzymuje, czy nie odpryskuje, jak ze schnięciem i czy wystarczy nałożenie jednej warstwy? czekam na info :)
OdpowiedzUsuń