Postanowiłam odgrzebać lakiery, których jeszcze nie używałam i w końcu przekonać się, jak wyglądają na paznokciach.
Pierwszy z nich to Must Have z oferty Essence. Mam go od około roku :]
Zdjęcie musiałam przyciemnić, ponieważ kolor wyszedł zbyt jasno, w porównaniu z tym, jak się prezentuje na żywo.
Lakier ma bardzo ciemny szary kolor, ze stalowymi nutami, momentami wpadający w czerń.
Subtelne drobinki wyglądają bardzo uroczo, sprawiając, że paznokcie nie wyglądają ciężko.
O samym kolorze nie ma co wiele pisać, niemniej jednak przypadł mi do gustu :)
Nakłada się łatwo, ale trochę długo schnie.
Na drugi dzień zmatowiłam go top coatem z Catrice. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ponieważ po kilku godzinach z topem miałam kilka dużych odprysków :/ Szkoda, bo efekt był świetny.
Pierwszy z nich to Must Have z oferty Essence. Mam go od około roku :]
Lakier ma bardzo ciemny szary kolor, ze stalowymi nutami, momentami wpadający w czerń.
Subtelne drobinki wyglądają bardzo uroczo, sprawiając, że paznokcie nie wyglądają ciężko.
O samym kolorze nie ma co wiele pisać, niemniej jednak przypadł mi do gustu :)
Nakłada się łatwo, ale trochę długo schnie.
Na drugi dzień zmatowiłam go top coatem z Catrice. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ponieważ po kilku godzinach z topem miałam kilka dużych odprysków :/ Szkoda, bo efekt był świetny.
Świetny kolor.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze do kupienia?
Mnie także ten kolor przypadł do gustu:)
OdpowiedzUsuńtaki inny i ciekawy ten kolor; )
OdpowiedzUsuńśliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor:)
OdpowiedzUsuńciemny ale wygląda dość ładnie :)
OdpowiedzUsuńLubię taka stal :)
OdpowiedzUsuńFajny ;)
OdpowiedzUsuńŁadny, taki hm grafitowy :)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier, ale u mnie drobinki są o wieeeeele bardziej widoczne :>
OdpowiedzUsuń