Dosyć dawno temu kupiłam zestaw 2 kosmetyków firmy Ziaja - balsam biolipidowy i żel fizjoderm. Nie pamiętam dokładnej ceny, ale wydaje mi się, że zapłaciłam około 13-15 zł.
/zdjęcie i opis ze strony producenta www.ziaja.com/
Fizjoderm żel dostępny tylko w aptekach
Klinika zdrowej skóry
Aktywna, emulsyjna baza myjąca oparta na delikatnych substancjach oczyszczających, nie zawiera mydła i SLSu (laurylosiarczanu sodu), bez kompozycji zapachowej.
• nadaje się do demakijażu oczu
substancje czynne:
- cocoyl isethionate sodu – delikatna substancja myjąca nawilżająca,
- prowitamina B5
WSKAZANIA: skóra alergiczna, atopowa, wysuszona, polecany również dla mężczyzn
EFEKT MED:
• Skutecznie myje i oczyszcza skórę.
• Nie narusza jej naturalnej warstwy ochronnej.
• Nie wysusza naskórka.
• Łagodzi podrażnienia.
STOSOWANIE: Nanieść fizjoderm żel na wacik i kolistymi ruchami oczyścić skórę bez użycia wody lub niewielką ilością żelu z wodą umyć skórę.
Opakowanie: 200 ml
Odkąd wyciagnęłam ten "żel" z zapasów, bardzo rzadko myję twarz rano, ponieważ nie przypadł mi do gustu i po prostu nie lubię go używać.
Rzeczywiście nie wysusza skóry, ale samo stosowanie go jest dla mnie mało komfortowe. Producent nazywa ten produkt "żelem", ale żelem nie jest - bliżej mu do kremowej emulsji. To mi nie przeszkadza, podobnie jak brak pienienia się. Problem pojawia się w chwili rozprowadzania go (po zmieszaniu z niewielką ilością wody) po twarzy (i w tym momencie pisania mówię do Narzeczonego - "oj nie mam weny", a on na to: "to napisz o mnie :D" kochany mój) - może to żel jest oporny, a może ja nie potrafię go używać ;) Mam wrażenie, że nie myję całej twarzy, a zmycie go wodą wymaga opracowania odpowiedniego sposobu. Wiem, skomplikowanie to zabrzmiało ;) Gdy spłukuję go jak każdy inny żel, to czuję tępą warstwę co przyjemne nie jest, natomiast po osuszeniu mam wrażenie nie do końca oczyszczonej twarzy.
Kosmetyk jest dla mnie rozczarowaniem, ponieważ nie przypuszczałam, że nie będzie zostawiał uczucia czystości i odświeżenia. Brak wysuszenia jest jedynym plusem jaki widzę.
/zdjęcie i opis ze strony producenta www.ziaja.com/
Fizjoderm żel dostępny tylko w aptekach
Klinika zdrowej skóry
Aktywna, emulsyjna baza myjąca oparta na delikatnych substancjach oczyszczających, nie zawiera mydła i SLSu (laurylosiarczanu sodu), bez kompozycji zapachowej.
• nadaje się do demakijażu oczu
substancje czynne:
- cocoyl isethionate sodu – delikatna substancja myjąca nawilżająca,
- prowitamina B5
WSKAZANIA: skóra alergiczna, atopowa, wysuszona, polecany również dla mężczyzn
EFEKT MED:
• Skutecznie myje i oczyszcza skórę.
• Nie narusza jej naturalnej warstwy ochronnej.
• Nie wysusza naskórka.
• Łagodzi podrażnienia.
STOSOWANIE: Nanieść fizjoderm żel na wacik i kolistymi ruchami oczyścić skórę bez użycia wody lub niewielką ilością żelu z wodą umyć skórę.
Opakowanie: 200 ml
Odkąd wyciagnęłam ten "żel" z zapasów, bardzo rzadko myję twarz rano, ponieważ nie przypadł mi do gustu i po prostu nie lubię go używać.
Rzeczywiście nie wysusza skóry, ale samo stosowanie go jest dla mnie mało komfortowe. Producent nazywa ten produkt "żelem", ale żelem nie jest - bliżej mu do kremowej emulsji. To mi nie przeszkadza, podobnie jak brak pienienia się. Problem pojawia się w chwili rozprowadzania go (po zmieszaniu z niewielką ilością wody) po twarzy (i w tym momencie pisania mówię do Narzeczonego - "oj nie mam weny", a on na to: "to napisz o mnie :D" kochany mój) - może to żel jest oporny, a może ja nie potrafię go używać ;) Mam wrażenie, że nie myję całej twarzy, a zmycie go wodą wymaga opracowania odpowiedniego sposobu. Wiem, skomplikowanie to zabrzmiało ;) Gdy spłukuję go jak każdy inny żel, to czuję tępą warstwę co przyjemne nie jest, natomiast po osuszeniu mam wrażenie nie do końca oczyszczonej twarzy.
Kosmetyk jest dla mnie rozczarowaniem, ponieważ nie przypuszczałam, że nie będzie zostawiał uczucia czystości i odświeżenia. Brak wysuszenia jest jedynym plusem jaki widzę.
Muszę się nimi zainteresować :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest taki kiepski :(
OdpowiedzUsuńnie dla mnie, ale chyba nie ma dużo co żałować..
OdpowiedzUsuńMiałam na niego ochotę,ale teraz sama nie wiem.Nie lubię żeli,które trudno zmyć.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć że jest kiepski.
OdpowiedzUsuńO to nie dobrze, zawiodłam się :( Myślałam, że to będzie fajny produkt, choć też w każdej aptece nie jest dostępny... przynajmniej w moim mieście, można ew. zamówić. A nienawidzę uczucia, że moja twarz jest tępa... okropieństwo.
OdpowiedzUsuń♥ Mój blog.
A ja mam inne zdanie o tym żelu zużyłam chyba 6 butelek i uważam że to jeden z lepszych żeli do twarzy jaki miałam
OdpowiedzUsuńświtny blog!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://raj-dla-ciala.blogspot.com/
"raj dla ciała to działa!" -to blog o domowych zabiegach SPA w większości przetestowanych przez autorkę (czyli przezemnie;) Znajduję się tutaj dużo ciekawostek, nowinek oraz mnóstwo sprawdzonych domowych porad jak i z czego wykonać zabiegi ! Znajduje się działu "Pomysłami" gdzie przedstawione będą instrukcje jak zrobić coś samemu do naszego domowego SPA a także kilka pomysłów związanych z organizacją SPA w domu, w działe "domowe SPA. Nie czekaj stwórz dla swojego ciała swój własny raj i relaksuj się w swoim własnym SPA
No to Ziaja się nie popisała. :<
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie podpasował. Ja go wręcz uwielbiam! Zmywam go tak, jak mi podpowiedziała dermokonsultantka (dumnie brzmi, ale pani oddelegowana w aptece do półeczki z kosmetykami :)) - zwilżonymi wodą wacikami. Działa, nie wysusza, ratuje moją trądzikową (!) skórę.
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam:(chyba czas najwyższy:D
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie
topmodeo.blogspot.com
Widzę, że Ty go używałaś w inny sposób, a mimo to się nie sprawdził... straciłam nadzieję na zużycie tego bubla :P
OdpowiedzUsuńa ja słyszałam o nim wiele dobrego, kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńA ja też uważam go za jeden z lepszych żeli, jakie miałam:)
OdpowiedzUsuń