Tak jak obiecałam, pokuszę Was dzisiaj tuszem Eveline - Volume Celebrities :D
Co obiecuje producent?
/zdjęcie i opis ze strony www.eveline.eu/
- twoje rzęsy są dłuższe i grubsze do 67%
Efekty:
- pogrubienie x 10 i podkręcenie rzęs o 45'
- perfekcyjne rozdzielenie i zero grudek
- piękne i przykuwające uwagę spojrzenie
- skuteczna pielęgnacja dzięki naturalnym składnikom
- naturalny wzrost i odporność rzęs
- witalność i elastyczność na całej długości od nasady aż po same końce
Tusz posiada wyprofilowaną, silikonową szczoteczkę, których szczerze mówiąc nie lubię. O dziwo, w tym tuszu sprawuje się wyjątkowo dobrze - nie obawiam się, że wsadzę ją do oka, ani, że się złamie przy chowaniu do opakowania.
Rzęsy uzyskują mocny i wyrazisty czarny kolor, który potęguje lekko "wilgotny" efekt - po niektórych tuszach rzęsy są matowe, suche, przez to czerń nie jest głęboka.
Malowanie jest niezwykle proste i łatwo uzyskać efekt maksymalnej wyrazistości rzęs.
Czy skleja? Na zdjęciach widzicie, że minimalnie tak, ale niezbyt mi to przeszkadza, bo mimo to nie uzyskuję 2 rzęs na krzyż, jak po którymś tuszu (już nie pamiętam który to był, ale sklejał okrutnie).
Rzęsy wyglądają niemal jak sztuczne - są wyraźnie wydłużone, pogrubione, zagęszczone a przy tym elastyczne.
Co obiecuje producent?
/zdjęcie i opis ze strony www.eveline.eu/
VOLUME CELEBRITIES
(na zdjęciu ze strony producenta widnieje Celebrity, ale na tym, który dostałam - Celebrities)
(na zdjęciu ze strony producenta widnieje Celebrity, ale na tym, który dostałam - Celebrities)
Tusz do rzęs pogrubiająco-wydłużający i serum odbudowujące
Maskara Volume Celebrity to pierwszy kosmetyk*, który łączy w sobie właściwości tuszu do rzęs i serum odbudowującego, pozwala na perfekcyjne połączenie ekstremalnej długości, niezwykłej objętości i gęstości rzęs. Wyjątkowo perfekcyjnie wyprofilowana szczoteczka precyzyjnie rozdziela i unosi rzęsy od nasady aż po same końce, oraz zapobiega powstaniu grudek. Efekt widoczny jest już po pierwszej aplikacji, a każda następna spotęguje moc pogrubienia i maksymalnego wydłużenia do granic możliwości!
Kosmetyk zawiera specjalnie wyselekcjonowane składniki pielęgnacyjne:
- mineralne pigmenty i naturalny Wosk Carnauba – pobudzają rzęsy do wzrostu, zapobiegają wypadaniu i łamaniu się
- d-panthenol – odbudowuje strukturę włosa, widocznie zagęszczając i pogrubiając rzęsy
- najcenniejsze składniki z olejku Jojoba, bogatego w witaminy A, F i E - dogłębnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają rzęsy.
Regularne używanie wyjątkowego tuszu Volume Celebrity doda Twoim rzęsom witalności i elastyczności!
Już po miesiącu stosowania:
- twoje rzęsy są gęstsze i mocniejsze do 90%- twoje rzęsy są dłuższe i grubsze do 67%
Efekty:
- pogrubienie x 10 i podkręcenie rzęs o 45'
- perfekcyjne rozdzielenie i zero grudek
- piękne i przykuwające uwagę spojrzenie
- skuteczna pielęgnacja dzięki naturalnym składnikom
- naturalny wzrost i odporność rzęs
- witalność i elastyczność na całej długości od nasady aż po same końce
Tusz posiada wyprofilowaną, silikonową szczoteczkę, których szczerze mówiąc nie lubię. O dziwo, w tym tuszu sprawuje się wyjątkowo dobrze - nie obawiam się, że wsadzę ją do oka, ani, że się złamie przy chowaniu do opakowania.
Rzęsy uzyskują mocny i wyrazisty czarny kolor, który potęguje lekko "wilgotny" efekt - po niektórych tuszach rzęsy są matowe, suche, przez to czerń nie jest głęboka.
Malowanie jest niezwykle proste i łatwo uzyskać efekt maksymalnej wyrazistości rzęs.
Czy skleja? Na zdjęciach widzicie, że minimalnie tak, ale niezbyt mi to przeszkadza, bo mimo to nie uzyskuję 2 rzęs na krzyż, jak po którymś tuszu (już nie pamiętam który to był, ale sklejał okrutnie).
Rzęsy wyglądają niemal jak sztuczne - są wyraźnie wydłużone, pogrubione, zagęszczone a przy tym elastyczne.
Osypywania ani rozmazywania nie zauważyłam. Jedynie co mi trochę przeszkadza, to dłuższe schnięcie, niż to do jakiego jestem przyzwyczajona. Muszę hamować się z psiknięciem, bo odbite rzęsy murowane :D
Nie mam pojęcia ile kosztuje, ponieważ nie widziałam go nigdzie :/
Dawno żaden z tuszy nie zachwycił mnie już od pierwszego użycia jak ten :D