Nie mogłam się oprzeć lakierom Virtual z serii Fruit Cocktail i mimo, iż sporo mam sporo nietkniętych lakierów, które czekają na wypróbowanie i opisanie na blogu MUSIAŁAM sięgnąć po jeden z otrzymanych od pani Iwony (jeszcze raz bardzo dziękuję!). Padło na Berry & Milk.
Jestem totalnie zachwycona!! Wszystkim!!
Bajecznie się nakłada - nie ma mowy o smugach, rozlewaniu się itp.
Mimo, iż jest to jasny kolor, genialnie kryje - niesamowicie mnie tym zaskoczył. Na upartego wystarcza 1 warstwa, jednak druga dodaje głębi.
Niezwykle gładko się nakłada, równie gładko wygląda na paznokciach i ma piękny połysk - to właśnie ten winylowy efekt.
Ekspresowo schnie, bez żadnych bąbelków.
Sam kolor też mnie zauroczył - jest jasny, ale nie blady i nijaki, a wyrazisty.
Przy okazji wypróbowałam na szybko także 2 inne, które dostałam (Blue Lagoon i Cranberry Chic) - są równie świetnie kryjące (zaskoczył mnie głównie niebieski) i "gładkie". Zdradze jeszcze tylko tyle, że nawet łacząc je wszystkie na paznokciu nie czuć różnicy w liczbie warstw i otrzymujemy efekt jednolicie pomalowanych paznokci (nie widać różnicy między przejściami kolorów, co widac czasami w przypadku innych lakierów). Narazie nic więcej zdradzić nie mogę, ale obiecuję, że zobaczycie :)
Piękny kolor, ja mam tylko trzy kolorki z virtuala, ale pragnę uzbierać wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńchyba najpiekniejszy ze wszystkich! :)
OdpowiedzUsuńNo mam go, więc dla mnie zdecydowanie najładniejszy kolor z całej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolor! i pomyśleć że oglądałam go w drogerii i nie wzięłam - chyba muszę to naprawić :P
OdpowiedzUsuńśliczny jest<3 zjadłabym go:D
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja :) piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńsuper kolor. chyba go zakupie :)
OdpowiedzUsuń