Z otrzymaniem przesyłki od Delii była dosyć długa historia, ale jakiś czas temu w końcu dotarła. Dziękuję Marta :*


O ile mnie pamięć nie myli pochodzą one z niebiesko-szarej kolekcji, która pojawiła się kilka miesięcy temu.
Od lewej: nr 99, nr 102, nr 104, nr 304.

Wylądowały w kosmetyczce, którą Wam pokazywałam wcześniej (tu) i czekają (nie)cierpliwie :)

6 komentarzy:

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!