Limitowanki, to coś, co chyba wszystkie lubimy :D Prawda?
Tym razem pokazuję Wam propozycję od Bell - Pastel palette, w skład której wchodzą lakiery i cienie.
Do wyboru mamy 5 pastelowych odcieni: niewinny róż, nieśmiały fiolet, subtelny błękit, orzeźwiająca lemoniada i zieleń pierwszej trawy:
Paznokciowe trendy idą w tym sezonie w 2 kierunkach: żywe, soczyste kolory (jak np. prezentowane wcześniej lakiery Virtual Fruit Cocktail) i przeciwne do nich delikatne pastele (jak właśnie Bell, czy kilkanaście z nowych odcieni Essence). Która drogę Wy obierzecie? ;)
Przyznam, że mi zawsze jakoś nieszczególnie podobały się pastele, wolałam mocne, zdecydowane kolory, nawet szalone odcienie, ale jednak pokusiłam się na 3 nowe lakiery Bell:
nr 1, nr 2 i nr 4
Pierwszy z lewej to wg. producenta "Niewinny róż", jednak jak dla mnie to raczej róż złamany morelą/brzoskwinią.
Kupiłam je w cenie 6,90 zł.
super jest ten jasny zielony :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie napisałaś ceny :) Chociaż podejrzewam, że nie jest ona zbyt wysoka.
Pozdrawiam!
Posiadam niewinny róż i kolor jest śliczny, ale niestety lakier nie podoba mi się jakościowo ;)
OdpowiedzUsuńMoodHomme:
OdpowiedzUsuńjuż dopiszę :)
Lakiery strasznie mi się spodobały i musze kupic orzeźwiającą lemoniadę- koniecznie pokaż jak wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNa razie dosatałam od Bell niebieski i różowy, które można zobaczyc na moim blogu, np. niebieski tu: http://stardoll-styles-2010.blogspot.com/2011/04/notd-subtelny-bekit-czyli-lakier-bell.html :-)
Ładne odcienie, najbardziej podoba mi się żółty :) Ciekawa jestem jak Ci się będą spisywac przy malowaniu, czy robią smugi itp.
OdpowiedzUsuńpiękne ;)
OdpowiedzUsuńbędę na nie polować ;)
Cudowne te lakiery. Jutro pędzę do drogerii po każdy odcień :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się chyba na nieśmiały fiolet albo niewinny róż :) Bardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńchetnie sie skusze na jakies kolorki jak tylko na nie trafie!:)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolorki :) ja uwielbiam pastele :)
OdpowiedzUsuńNie no, ten nr.2 to fiolet? Nie wygląda, ale ogólnie lakiery ładne :)
OdpowiedzUsuńśliczne te kolorki <3
OdpowiedzUsuńprezentują się świetnie.. muszę ich poszukac :)
OdpowiedzUsuńpolecam stronkę: http://www.beautyblogs.pl/
OdpowiedzUsuńtworzymy tam listę blogów kosmetycznych - zbieramy adresy blogów w 1 miejscu, aby ułatwić nawigację wśród blogów :)
Hihihii.... wyglądają jak pianki JOJO. *Wspomnienie z dzieciństwa*. Mam nadzieję, że będą w mojej drogerii
OdpowiedzUsuńLAKIERY *mega ślinotok i gonitwa marzeń o mani, jakie można nimi wyczarować*
OdpowiedzUsuńLimonkowy wygląda bardzo interesująco, z niecierpliwością czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńfajne kolorki, idealne do letnich sukienek :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa różu, czekam na zdjęcie na pazurku :)
OdpowiedzUsuńA ja czaję się na cienie, ciekawe, jak są napigmentowane, może któraś już ma i może coś na ten temat powiedzieć? :)
OdpowiedzUsuńOgladalam cala ta serie i na szczescie nie moja kolorystyka bo inaczej bylabym stracona;)))
OdpowiedzUsuńpiękne pastele :) u mnie jedynie jakieś wybrane egzemplarze z bell.. :(
OdpowiedzUsuńbardzo podobaja mi sie te kolory, zwlaszcza ta brzoskwinka! :)) dobrze, ze bell wprowadzila te kolekcje, gdyz pastelowe kolory na pazurkach sa wypierane przez "zywe" razace, fluo kolory. Ja lubie i pastele i fluo i ciesze sie, ze z jednego i drugiego jest spory wybor! :))
OdpowiedzUsuńpozdr :))
jak spotkam, to na pewno zielony bedzie moj
OdpowiedzUsuńGdzie można takie kupić? Takiego fioletu szukam! ;) Napisz jak najszybciej bo skoro limitowana to chyba niedługo będzie ;)
OdpowiedzUsuńTo w zasadzie taki fioleto-róż i chyab ten roż wybija ;)
OdpowiedzUsuńJak z jakością tych lakierów? Interesuje mnie jak długo utrzymują się w dobrej formie na paznokciu.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji dodaje do ulubionych i zapraszam do siebie :)
ja płaciłam 7 zl za lakier a cienie byly po 13
OdpowiedzUsuńhej, mi udalo sie dzis upolowac odcien 04, czyli ten najjasniejszy blado żólty(troche tez tak jakby zielony).. Kolor super, ale niestety rowne rozprowadzenie lakieru po plytce przypomina jakis koszmar.. dawno nie mialam tak beznadziejnego lakieru. Jestem zdziwiona, bo poprzednie lakiery Bella byly w porządku. Czy tylko ja mam takie doswiadczenia?!?!
OdpowiedzUsuńkupilam dzis limonkowy. na poczatku bylam zachwycona kolorkiem. potem zachwyt prysl. naklada sie beznadziejnie, nie rowno, robią się smugi. nie polecam nikomu absolutnie. niby za taka cene nie ma sie czego spodziewac ale w porownaniu do poprzednich lakierow bella ten jest totalna porazka
OdpowiedzUsuń