Szczerze mówiąc zapomniałam, że zgłosiłam się do testów lakierów Isa Dory. Wypełniłam ankietę i nawet nie wiedziałam, kiedy mają być wyniki. Nic dziwnego, że bardzo się zdziwiłam, gdy w czwartek zadzwonił kurier i dał mi paczuszkę. Otworzyłam, a w niej znalazłam:
3 lakiery "normalne" i 3 pękające (te lakiery zaznaczyłam w ankiecie), do tego top coat, aksamitna sakiewka i etui na klucze.
Muddy water, Petrol posh, Mauvement, Black tag, Blue burner i Latte queen
Efekt: tzw. "opad szczeny", bo nie spodziewałam się w ogóle a chciałam dostać te lakiery :) Zdjęcia i wrażenia - już wkrótce ;)
ja mam kolor 635 i jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńszczęściara :)
OdpowiedzUsuńOJAAAAAA! ale masz szczęście że wygrałaś :) Też bym tak chciała kiedyś *,*
OdpowiedzUsuńbtw. bardzo ładne kolory!
zapraszam do komentowania u siebie ;)
Gratulacje.
OdpowiedzUsuńZdaj relacje jak się sprawują ;)
nie no gratulacje :D zazdroszcze
OdpowiedzUsuńhttp://zakupowe-szalenstwa.blogspot.com/
gratuluje, też chciałam te lakiery no ale się nie udało :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://paznokcie-kamilkamilka.blogspot.com/
zazdroszczę:) i gratuluję:)
OdpowiedzUsuństrasznieeeeee zazdroszczę!!! i gratuluję ! :-)
OdpowiedzUsuńwidzę, że sporo osób miało "najazd" kuriera od IsaDory :)
fajnie :)
gratuluje:D! dobrze, ze je dostalas;) bedzie od kogo pozyczac!
OdpowiedzUsuńzapraszam po odbior wyroznienia:D!
http://shpcdream.blogspot.com/2011/03/tag-sunshine-award.html
co za miła niespodzianka :) no to czekam na recenzje i wrażenia ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara!! Zazdroszczę! :>:>
OdpowiedzUsuńFajnie. A gdzie można zgłosić
OdpowiedzUsuńsię do takiego testowania??