Zakochałam się w tym kolorze totalnie *.* Pierwsza miłość była już po pierwszych zdjęciach, które widziałam na blogach. Teraz zakochałam się po raz drugi.
Lakier nr 441 (Weekendowy szał) z Barbry to brudny, przydymiony, zszarzały fiolet, z fioletowymi malutkimi drobinkami. Momentami pojawiają się brązowawe tony, wybija szarość lub jest bardziej fioletowy.
Zdjęcia zrobiłam z lampą, która wyostrzyła fioletowe tony i fioletowe drobinki, gubiąc gdzieś przydymienie.
Pierwsza warstwa lekko smuży, ale druga to wyrównuje. Pojawiło się klika bąbelków :/
Piękny jest *.* Mmm chciałabym cienie w takim kolorze :D Ktoś zna coś jak najbardziej zbliżonego?
Do kupienia m.in. na http://www.barbra.pl/
Przy okazji mam pytanie za 100 punktów - dlaczego mój aparat protestuje przeciwko zrobieniu zdjęć w miejscu, w którym dotychczas najczęściej je robiłam i wychodziły bardzo dobrze?
Wszystko robię tak jak zawsze: ustawiam makro, wyłączam lampę (miejsce to jest dobrze oświetlone światłem naturalnym jak na tą porę roku) a otrzymuję:
Robione w trochę ciemniejszym miejscu jest w miarę ok.
Cudowny kolor, chyba już dłużej nie mogę się powstrzymywać i złożę w końcu zamówienie na stronie Barbra ;-))
OdpowiedzUsuńkoniecznie. tylko poszukaj zdjęć lakierów na blogach, bo na stronie mają baaaardzo przekłamane
OdpowiedzUsuńLakier jest boski!ostatnio ciagle nim maluje pazury i ciagle mi malo:DDD
OdpowiedzUsuńNajlepsze,ze ostatnio dorwala mnie kobitka podczas zakupow i pytala sie gdzie moze jeszcze dostac ten lakier Chanel;)))
Kolor śliczny, ale wydaje mi się, że jeszcze ładniej by wyglądał na krótkich pazurkach. :)
OdpowiedzUsuńJednakże ja i tak marzę, żeby mieć takie jak Ty. ;)
Mi takie zdjęcia wychodzą jeśli ktoś (np ja:) ) grzebał w ustawieniach balansu bieli. Wtedy się prześwietlają. Sprawdź ISO i balans bieli. A kolor lakieru jest cudowny. Marzy mi się taki :)
OdpowiedzUsuń