Oj coś się ze mną złego dzieje. Uwierzycie, że od początku miesiąca kupiłam tylko 3 lakiery??!! Nie skusiła mnie nawet szafa Catrice, którą zobaczyłam po raz pierwszy i zapewne długo ponownie nie zobaczę.



1. Essence - biały lakier do stempelków
2. Essence - Multi Dimension - Purple Cherry
3. Celia - Floris - Fuchsia (bardziej żywy kolor niż na zdjęciu) - pierwsze podejście niezbyt udane
(jestem bardzo sentymentalna i mam dar do podświadomego "kojarzenia":  nawet mała rzecz, czy zapach chcąc nie chcąc potrafi mi się z czymś kojarzyć - ten lakier już mi przypomina o koncercie DTH na którym miałam nim pomalowane paznokcie ;) )

4 komentarze:

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!