Kompletnie zapomniałam o pochwaleniu się cudeńkami, o które wzbogaciłam się ok tydzień temu.
* lakier Essence Colour and Go - Go Wild
Kupiłam zachęcona zdjęciami na blogu Kasiushetki :) Nie żałuję!! Lakier nie jest czysto fioletowy, a ma sporą domieszkę różu. Bezdrobinkowy.
* dotarły do mnie zamówione płytki Konad :D Na jeszcze jedną nadal czekam :/
m3 m61
m64 m65
Najbardziej podoba mi się płytka m3, a zwłaszcza wzory gwiazdek (dla nich ją wybrałam) i kwiatuszków (tych koło napisu Konad).
Pokaż koniecznie wzorki na paznokciach jak już je zrobisz :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :D Lada dzień coś się pojawi :)
OdpowiedzUsuń