Sobotnie nabytki :D Oczywiście padło na Essence:
- Nail Art Twins - Mr. Big (to sprawka Lili :p )
Wczoraj moja kolekcja wzbogaciła się o kolejny lakier Eveline. Ten pochodzi z serii Colour Instant - pierwszy raz ją zabaaczyłam i MUSIAŁAM kupić ;) Lakiery nie mają nazw, a tylko numerki. Mój to nr 570.
Jest bardziej intensywny i troszkę jaśniejszy niż na zdjęciu.
Nie ma drobinek :)
Mam tego Carribean Sea :) Dopiero w domu zobaczyłam, że to frost. Musze się dokładniej przyglądać lakierom w sklepach :D
OdpowiedzUsuńDo mojej kategori "frost" ten lakier nie należy :p
OdpowiedzUsuńWidziałam i miałam bardziej zmrożone lakiery (tego efektu nie lubię), dlatego dla mnie bardziej ma on drobiutkie drobiki ;) Moze mając go na paznokciach zmienię zdanie.