Tym razem zrobiłam kolaż z mniejszych zdjęć.
Mniejsze zdjęcia lepiej pokazują urok tego lakieru, który zanikał gdzieś na większych zdjęciach.
Bitter Chocolate z Eveline to dosyć ciemny, ciepławy brąz. Czy akurat gorzka czekolada? Tak, ale ta rozpuszczona z dodaną margaryną ;) Paznokcie faktycznie wyglądają jak zanurzone w czekoladzie, a połysk potęguje ten efekt :D
Nie jest rzadki, a jednak do pełnego krycia bez prześwitów potrzebne są 3 warstwy :/
Lakier nie ma żadnych drobinek, a sam kolor należy do gatunku "elegancki".
bardzo ladny, szkoda tylko ze nie ma duzego zdjecia :(
OdpowiedzUsuńNo nie ma, bo na dużych wyglądał brzydko :/ Dziwna sprawa :/
OdpowiedzUsuńBrązy to chyba jedyne kolory lakierów co do których jeszcze się nie przekonałam ;)
OdpowiedzUsuńAle ta czekoladka całkiem apetyczna.
słoczuj giveawayowe! :D
OdpowiedzUsuńIsa: ja też ;) Nie gustuje za bardzo w brązach ale ten lubie zimą :)
OdpowiedzUsuńSab: a ta dalej swoje hahaaha
Właśnie takiego lakieru szukam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewelina (POLKA84)
No to kupuj, kupuj :D
OdpowiedzUsuńApetyczna czekoladka:DDDD daj duze zdjecie:)
OdpowiedzUsuńHex: na dużych traci urok, nie wiem czemu :/
OdpowiedzUsuńNie mam juz całych zdjęć, może jeszcze kiedyś zrobię zdjęcia
to tak jak brzydki facet z daleka tez moze wygladac ok:D
OdpowiedzUsuńsłoczuj gievawayowe! :P:P
pewnie ci sie nie podobaja :-(
Buhahaha
OdpowiedzUsuńNo dobra, będą giveawayowe :p Gupka już obcykałam, to wrzuce dzisiaj albo jutro :p