Na wczorajszym srebrnym/stalowym Wibo nr 75 zrobiłam wzorek - nic skomplikowanego.

Białym lakierem do końcówek z Essence (Tip Painter) zrobiłam ukośne kreseczki (za grube wyszły w stosunku do kwiatuszków :/ ) i kwiatuszki (element wzorku z okrągłej płytki z zestawu nr 01 Essence).
Na wierzch nałożyłam "10 in 1" z Essence.

W ramach ciekawostki napiszę, że takie kreseczki robiłam za czasów liceum (kiedy to było ...) używając ... rozłożonego spinacza biurowego :D Wychodziły cieńsze niż tym lakierem Essence.

3 komentarze:

  1. Zastanawiałam się ostatnio nad tym 10in1, ale nie wzięłam w końcu... Nie rozmazuje wzorków? Przedłuża trwałość lakieru?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja takie kreski robiłam wykałaczką :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto kupić :)
    Z malowaniem po wzorkach trzeba jednak uważać i nie malować tak jak zwykłym lakierem - lepiej nie dociskać pedzelka bo wtedy faktycznie może rozmazać trochę wzorek. Ale to tez zalezy od lakieru (na zdjęciach pierwszego wzorku, zrobionego czarnym Miss Selene widać lekkie smugi.)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!