Z najnowszej limitowanki Essence Crazy about colour oprócz lakieru Crazy me kupiłam także różowy lakier 01 Think Pink. W buteleczce kolor wydał mi się identyczny jak Mellow z Eveline, który miałam wcześniej. Skłoniło mnie to do zrobienia ich porównania.

Zdjęcie z lampą:


Zdjęcie bez lampy:

vs
lakier Eveline - Colour Show - Mellow
             Essence Think Pink          Eveline Mellow                           

 Essence Think Pink    Eveline Mellow

Przypatrując się dokładnie, różnicę między lakierem Think Pink a Mellow widać już w buteleczce, choć w trakcie zakupu wydały mi się identyczne. Liczyłam na to, że lakier z Essence będzie zamiennikiem Eveline, ponieważ ten drugi bardzo słabo kryje. O ile w przypadku krótkich paznokci tego tak nie widać, tak na długich już mi bardzo przeszkadza: końcówka paznokcia odcina się od reszty, co nie wygląda ładnie :(

Niestety, na paznokciach różnica między lakierami jest ewidentna.
Think Pink jest ciemniejszy niż Mellow. Ponadto jest cieplejszy.
Na pewno plusem jest o niebo lepsze krycie. Wynika to zapewne z bardziej gęstej konsystencji (Mellow jest dosyć rzadki, co jednak nie powoduje smug czy nierównomiernego pokrycia). Dla równowagi: Think Pink dłużej schnie niż Mellow.
W Mellow bardzo podoba mi się efekt: ktoś napisał kiedyś, że jest on żelkowy, galaretkowaty. Muszę przyznać, że coś w tym określeniu jest :)


Bell - Fashion Colour - nr 307
Jest to lakier ewidentnie inny niż dwa poprzednie, ale, że też jest bezdrobinkowy i w tonacji różowej postanowiłam go ująć w porównaniu.

Na zdjęciach wyszedł zupełnie inaczej niż jest w rzeczywistości (najbardziej zbliżony jest na zdjęciu bez lampy). To ciemny, nasycony i elegancki amarant. Moja miłość od pierwszego wejrzenia ;)
Bardzo dobrze kryje, nie robi smug ani bąbelków.

7 komentarzy:

  1. Boski jest ten Mellow! :)
    Hosenko a może masz jakieś Bell Glam Wear :> baardzo mnie zaciekawiła ich paleta i chętnie bym pooglądała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla określenie "żelkowe" jest idealne do lakierów Essence Colour&Go, w każdym razie tych dwóch, które miałam - jasna czerwień i ciemna zieleń (kupowałam kiedyś na gwiazdkę, takie świąteczne kolorki ;)).
    Za różami nie przepadam, ale ten Think Pink wygląda całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nosku: mam 3 Glam Wear :) W tygodniu postaram się coś wrzucić :)

    Orlica: Mi też się podoba, fajny na lato. Na zdjęciach wyszedł trochę mało intensywnie (pogoda nie sprzyja zdjęciom)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham Mellow, jak na razie to wciąż mój ulubiony odcień jeśli chodzi o różowe lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oba bardzo ładne :) śliczne masz paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mellow uwielbiam i u mnie nic takiego sie z nim nie dzieje choc potrzeba 2 warstw.
    Think Pink bardzo ladnie sie prezentuje-postaram sie obejrzec go przy najblizszej wizycie w Naturze :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt Mellow na długich paznokciach porównałabym do tego zdjęcia z blogu Sabbathy: http://4.bp.blogspot.com/_wYyYCZoW6V4/TBzSTOfViYI/AAAAAAAAB3A/BY1jn5106AQ/s1600/dsc01140q.jpg

    Koncówka wyraźnie odcina się od reszty płytki, w Mellow ta różnica jest trochę mniejsza.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!