Z dedykacją dla Noska :D
Serię lakierów Glam Wear firmy Bell oceniam jako bardzo udaną - zarówno pod względem dostępnych kolorów (obecnie jest już chyba trzecia wersja tej serii) jak i jakości samych lakierów.
W swoim zbiorze liczącym ponad 40 sztuk mam 3 z Bell Glam Wear: nr 406, 407 i 408.
406 - bezdrobinkowa jasna czerwień (na zdjęciu z lampą dziwnie wyszedł kolor, jakby z dodatkiem brzoskwini, ciepłego różo-pomarańczu)
407 - bezdrobinkowa ciemna czerwień
408 - fiolet z delikatnym niebieskawym połyskiem (widać go po 3 warstwie lakieru)
Zdjęcie bez lampy:
Zdjęcie z lampą:
Nosku, prosiłaś o zdjęcia na paznokciach - który chciałabyś zobaczyć jako pierwszy? :D
Fioletowego!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze baardzo dziękuję za dedykację, wzruszyłam się ;) :*
OdpowiedzUsuńPo drugie - przestań kusić :D
Po trzecie -przyłączę się do prośby o fiolet w pierwszej kolejności :)
Po czwarte - naprawdę przestań kusić :D
buziak:*
Co za zgodność :) Miałam zamiar wrzucić własnie fiolet ale pomyślałam, że dam wybór ;)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie miałam prosić o fiolet :D Pozostałe są mniej "moje" ;)
OdpowiedzUsuń