Nawet w lecie, co kilka dni (choćby nie wiem jak gorących) nie potrafię odmówić sobie relaksującej kąpieli. Prysznic cudownie orzeźwia, ale jednak nie daje mi takiego odpoczynku jak właśnie kąpiel. Zawsze w szafce czeka na mnie (i mojego męża bo on też jest miłośnikiem kąpieli) arsenał kąpielowych umilaczy pod wszelkimi postaciami - płyny, olejki, sole, kule, babeczki... Są też i pudry i mleko polskiej marki Nacomi, oferującej kosmetyki o przyjaznych składach i przystępnych cenach.
Pudry kupiłam na jednej z promocji w Hebe (o ile się nie mylę, to gdy kosmetyki Nacomi można było kupić 40% lub 50% taniej), a mleko otrzymałam razem z trzema innymi produktami tej marki, o których niebawem też napiszę. Na opakowaniach Nacomi (szczególnie tych aktualnych) dużo się dzieje, jak dla mnie za dużo, ale akurat w przypadku pudrów i mleka są przejrzyste i czytelne, wpadają w oko i wzbudzają zainteresowanie odwiedzających nas znajomych i rodziny.
Pudry są bardzo drobno zmielone, wersja Greckie lato ma błękitny kolor, a Malinowa babeczka - różowy i bardzo subtelnie zabarwiają wodę. Po wsypaniu pudru do wody pojawia się na jej powierzchni delikatna, biała piana, która szybko znika.
Równie szybko niestety znika także ... zapach. Oba pudry pachną przepięknie - Greckie lato to niezwykle świeże i upajające połączenie owoców z nutami powietrza i wody, a Malinowa babeczka soczystymi, świeżymi malinami, ale ... jedynie wąchając z opakowania. W trakcie kąpieli aromaty są bardzo delikatne (żeby nie powiedzieć, że ledwo wyczuwalne) mimo, że wsypywałam około połowę opakowania. Saszetka pudru za ok 15 zł na dwa użycia? Dla mnie jest to za droga zabawa, jeśli więc Was ciekawią czekajcie na podobną promocję w Hebe. 
Pudry lekko natłuszczają wodę (w ich składzie znajduje się masło shea, olej z awokado i olej ze słodkich migdałów) i tym samym natłuszczają też skórę, ale nie tworzą na niej tłustej, klejącej, nieprzyjemnej warstwy. Skóra jest miękka, gładka i nawet moja lubiąca sporą dawkę nawilżenia nie domaga się po tych pudrach balsamu czy masła.
Z czterech dostępnych wersji zapachowych wybrałam mango (pozostałe to banan, karmel i malina) - uwielbiam ten owoc, a kąpiel o tym zapachu jest iście w wakacyjnym klimacie.
Mleko wystarczyło mi na 4 użycia, więc niby dwa razy więcej niż puder, ale że cena jest z kolei dwa razy wyższa, to w zasadzie wychodzi na to samo. Czyli znowu - lepiej czekać na promocję ;) 
Czy mleko pachnie mango? Mam pewne wątpliwości, niemniej zapach jest przyjemny i odrobinę mocniejszy niż w przypadku pudrów.
Mleko podobnie jak pudry delikatnie natłuszcza wodę (zawiera olej kokosowy i olej ze słodkich migdałów, oraz proteiny ryżu) i skórę - nie czuję po nim potrzeby dodatkowego posmarowania jej balsamem, nawilżenie mojej suchej skóry jest odpowiednie :)

Znacie te kąpielowe umilacze? 

21 komentarzy:

  1. Już niedługo będę miałam wannę, więc na pewno wypróbuję zarówno pudry jak i mleko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam mleko mango sąsiadce :) mam nadzieję, że się jej spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych produktów, ale nie mam na nie ochoty - skoro piękne zapachy szybko znikają

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych kosmetyków, ale przez Ciebie kuszą mnie te ich chyba kolorowe pianki? :D Ostatnio mam jakiś przesyt kosmetyków, ale jak trochę pozużywam to je kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj musze w koncu zrobic zamowienie Nacomi, niesamowicie ciekawe sa te pudry, a ja jesienia i zima bardzo lubie wylegiwac sie w wannie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm trochę drogie jak na taką wydajność, ale ja się na szczęście zadowalam odrobiną soli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo wszystko muszę wypróbować jakieś "mleko" Nacomi :D Choćby wystarczało tylko na 4 razy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego ale wydaje się byc ciekawe. Szkoda że takie drogie 😊

    https://natkaopowiada.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ... dlatego warto polować na promocje

      Usuń
  9. Ja jestem fanką prysznica, ale niedługo się przeprowadzam do nowego mieszkania, w którym jest wanna więc może się skuszę na wypróbowanie któregoś z tych produktów i przekonają mnie do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię prysznic ale jak relaks to tylko w wannie

      Usuń
  10. Nie mam czasu na długie kąpiele :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto to znaleźć 😃 dzieci do spania i do wanny 😃

      Usuń
  11. Lubię takie umilacze kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja uwielbiam pudry sole i bomby z naturalne atelier

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!