18.11.16
Płyn micelarny Nacomi i maseczka nawilżajaca Apis || Dwa kosmetyki, które mnie rozczarowały
Nie lubię pisać recenzji o negatywnym wydźwięku, ale czasami nie da się inaczej. Zawsze, gdy kosmetyk okazuje się z jakichś powodów nieodpowiedni dla mnie jest mi smutno i przykro zwłaszcza, jeśli pokładałam w nim spore nadzieje. Nie da się każdego zadowolić. Micel i maseczka nawilżająca to jedne z podstawowych kosmetyków z mojej pielęgnacji, zależy mi więc na pełnej satysfakcji. Niestety nie zawsze się to udaje.
Nacomi - płyn micelarny
Pojemność: 150ml || cena: ok. 25,00złDelikatny płyn zmyje Twój makijaż dokładnie, szybko i delikatnie. Nie podrażnia oczu i skóry wrażliwej. Dzięki kwasowi hialuronowemu, ekstraktu z rumianku i aloesu nawilży i łagodzi skórę.Skład: Aqua, Glycerin, Panthenol, Sorbitol, Aloe Barbadensis Extract, Chamomilla Recutita Extract, Lauroyl Glucoside, Benzyl Alcohol, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Parfum, Dehydroacetic Acid, Hyaluronic Acid, CI42051.
Skład i właściwości:
• Ekstrakt z aloesu- wygładza i regeneruje skórę. Działa odkażająco i ściągająco i łagodząco. Pobudza regeneracje naskórka- przyspiesza gojenie pryszczy, ran, krostek. Pomocny przy egzemach i reakcjach zapalnych.
• Ekstrakt z rumianku- Łagodzi i koi podrażnioną oraz opuchniętą skórę oczu oraz wygładza. Pobudza procesy osnowy naskórka.
• Kwas hialuronowy- uzupełniając go nawilżamy skórę i zapobiegamy zmarszczkom.
Podsumowując:
• Doskonale zmywa makijaż
• Nie uczula, nie podrażnia, sprawdzi się nawet do skóry wrażliwej
• Pobudza regeneracje naskórka
• Działa odkażająco i łagodząco
• Przyspiesza gojenie ran. Pomocny przy egzemach i stanach zapalnych.
• Koi podrażnioną skórę wokół oczu i niweluje opuchliznę
• Nawilża i wygładza skórę
• Działa przeciwzmarszczkowo
[źródło: Nacomi]
Czytając opis producenta nie mogę oprzeć się wrażeniu, że używam innego płynu micelarnego. Miał być delikatny a przy tym doskonale zmywać makijaż bez podrażnień. Tymczasem już pierwsza próba zmycia makijażu oczu okazała się rozczarowaniem. Pieczenie, łzawienie, zaczerwienie, do tego problem z usunięciem ciemnego cienia, kredki i tuszu to nie to, czego się spodziewałam po tym micelu. Kolejne podejścia kończyły się z takim samym skutkiem. Do moich niewrażliwych oczu niestety ten micel się nie nadaje mimo, że zapowiadał się obiecująco. Używam go zmywania makijażu twarzy, ale nie do końca mnie to urządza, bo zdecydowanie wolę jeden kosmetyk do oczu i twarzy.
Płyn wygrałam na fanpage firmy na Facebooku, gdy pojawił się jako jedna z nowości (do tego z błędem na etykiecie "clensing" zamiast "cleansing" ;)) do demakijażu, więc ominęło mnie wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Płyn wygrałam na fanpage firmy na Facebooku, gdy pojawił się jako jedna z nowości (do tego z błędem na etykiecie "clensing" zamiast "cleansing" ;)) do demakijażu, więc ominęło mnie wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Apis Optima - nawilżająca maseczka do twarzy z minerałami z Morza Martwego i kwasem hialuronowym
Preparat zawiera kompleks odpowiednio dobranych składników aktywnych dla cery wymagającej głębokiego nawilżenia. Wzbogacona minerałami z Morza Martwego, kwasem hialuronowym, proteinami jedwabiu, ekstraktem z alg morskich, aloesu i innymi substancjami aktywnymi sprawia, że skóra po zastosowaniu jest idealnie wygładzona. Maseczka uelastycznia i odświeża skórę.
[źródło: Apis]
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol & Ceteareth 20, Grape Seed Oil, Sal Maris, Hialuronic Acid, Lactic Acid, Algae Extract, Aloe Extract, Silk Protein, Carbomer, Collagen, Allantoin, Amino Acids Complex, Avocado Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Alcohol & Tocopherol & Vegetable Oil & Ascorbyl Palmitate & Ascorbic Acid & Citric Acid, Triethanoloamine, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Parfum.
Maseczkę mam z pierwszej edycji JoyBoxa, był to jeden z kosmetyków do wyboru. Może miałam zbyt wygórowane wymagania względem tej maseczki, ale w zasadzie nic dziwnego, skoro mam suchą skórę i nie jest ją łatwo zadowolić. Maseczka Apis okazała się dla mnie stanowczo za słaba - nie czuję po niej nawilżenia, skóra jest lekko napięta. Nie jest przyjemnie miękka i gładka jak po dobrej maseczce a taka, jak bym w ogóle nic nie nakładała. Używałam i mniejszej ilości i większej, trzymałam krócej, dłużej i zawsze z tym samym skutkiem - zerowe nawilżenie i skóra domagająca się kremu. Jakoś ją wymęczyłam za co sama siebie podziwiam.
Za to inną maseczkę, z masłem shea i olejem arganowym bardzo polubiłam.
kosmetyki Nacomi mnie interesują, ale ten płyn odpada skoro szczypie Ciebie w oczy to mnie tez będzie. mam peeling enzymatyczny z Apis i średnio go lubię. jednak ta maska jakoś mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa. Szczegolnie z micelem, bo w sumie jak mam wybierac to wolę, zeby kosmetyk nic nie robił zamiast szkodzić
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa. Szczegolnie z micelem, bo w sumie jak mam wybierac to wolę, zeby kosmetyk nic nie robił zamiast szkodzić
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńSłabo... Nienawidzę, jak micel podrażnia, no i negatywnych recenzji też nie lubię pisać, choć i takie wiele wnoszą ;)
OdpowiedzUsuńjej płyn Nacomi który powoduje zaczerwienienie? Wielka szkoda, mają tak fajnie składy, że aż trudno uwierzyć w tak słabe działanie :-(
OdpowiedzUsuńPłyn który szczypie w oczy? Absolutnie odpada! No i szkoda że maseczka APIS się nie spisała, bo miałam inne kosmetyki od nich i były naprawdę fajne. No ale wiadomo wszędzie może trafić się jakiś gorszy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNie kupię.
OdpowiedzUsuńz APIS nie miałam nic, za to z Nacomi lubię kosmetyki do ciała. do twarzy nie miałam niczego po za maseczką. makijaż oczu usuwam zawsze płynem dwufazowym bo używam wodoodpornego tuszu
OdpowiedzUsuńMyślałam, że się skuszę chociaż na płyn micelarny, ale on tym bardziej nie jest dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się że ten plyn będzie taki kiepski :-(
OdpowiedzUsuńRozumiem, że jest to duet bubli
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda, że oba produkty wypadają tak słabo :/
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że Nacomi ma w swojej ofercie płyny micelarne - słabo nadążam za nowościami ostatnio:P
OdpowiedzUsuń