Skóra pod oczami jest delikatna i cienka, dlatego to właśnie na niej zmarszczki najczęściej pojawiają się jako pierwsze. Mam nieodparte wrażenie, że mimo to przez dużo kobiet (i mężczyzn) traktowana jest po macoszemu, a przecież jest tyle możliwości, aby o nią zadbać. Kremy, żele, sera, maseczki, płatki kolagenowe czy profesjonalne zabiegi w gabinetach kosmetycznych, jest w czym wybierać :) 

Pierwszy krem pod oczy kupiłam na początku studiów (wcześniej podkradałam siostrze krem Dax Cosmetics z koenzymem Q10 - wtedy był to bardzo popularny składnik, podobnie jak teraz np. olej arganowy, który pakują prawie do każdego kosmetyku) i o dziwo nakładanie go weszło mi wtedy w nawyk. W pewnym momencie zapomniałam o regularności i nie mam pojęcia dlaczego. Brak czasu? Zbagatelizowanie konieczności dbania o skórę wokół oczu? Jakby nie było, to był błąd. Ocknęłam się dopiero rok temu i znowu codziennie po niego sięgam. Lepiej późno niż wcale :)

Jak nakładać krem pod oczy?


Nie tylko odpowiednio dobrany do potrzeb skóry krem jest ważny, ale także to, jak się go nakłada. Aby nie naciągać skóry należy wklepywać go serdecznym palcem (daje najdelikatniejszy nacisk) od wewnętrznego kącika do zewnętrznego. Jeśli na opakowaniu jest informacja, że krem jest przeznaczony także na powieki, to również tu wklepujemy krem od wewnętrznego kącika do zewnętrznego. Długo nie wiedziałam, że nie ma potrzeby nakładania kremu zbyt blisko linii rzęs - składniki kremu same przedostaną się bliżej. Poza tym unikniemy ryzyka przedostania się kremu do oczu, co może spowodować podrażnienie i łzawienie.
Krem nakłada się także na skronie, gdzie lubią tworzyć się kurze łapki. W tym miejscu polecane jet wklepywanie go ruchem ósemkowym, wykonując tym samym dobroczynny dla skóry masaż.

Osobiście wolę kremy niż żele (miałam ich kilka), ponieważ lepiej nawilżają, a głównie tego oczekuję od produktu pod oczy. Drobne zmarszczki często pojawiają się w wyniku zbyt suchej skóry i rzeczywiście - jeśli odpuszczę sobie przez 2-3 dni krem po oczy to skóra jest w zdecydowanie gorszej kondycji.

Krem pod oczy Tołpa Futuris 30+

Przy okazji chcę Wam pokazać krem pod oczy, który przedwczoraj zużyłam. Krem polskiej firmy Tołpa z serii Futuris 30+ okazał się strzałem w dziesiątkę i zapewne do niego wrócę.
Krem pod oczy Tołpa Futuris 30+ pielęgnacja okolic oczu
Koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża i uelastycznia skórę wokół oczu. Chroni przed przedwczesnym starzeniem. Rozjaśnia cienie pod oczami i wygładza zmarszczki mimiczne. Eliminuje oznaki zmęczenia i przywraca blask.
Niestety nie mam już kartonika, żeby przepisać skład, a i nie udało mi się go znaleźć w internecie. Na stronie producenta jest tylko informacja:
torf tołpa.®, kompleks protein sojowych, proteiny ryżowe, ekstrakt z białego hibiskusa, olej z lawendy i passiflory
Pojemność: 10ml
Cena: 30-35zł

Tołpa kreuje swoje kosmetyki na naturalne, ale niestety takie nie są. Składy są dobre, ale nie naturalne. Jak by nie było, ten krem uważam za jeden z lepszych, jakie miałam, więc warto go rozważyć, jeśli jesteście na kupnie kremu pod oczy. Nie jest bardzo gęsty, ale wystarczająco, aby dobrze nawilżyć skórę, a przy tym nie rolować się na niej. Bardzo dobrze się wchłania, bez błyszczącej czy klejącej warstwy, nie pozostawia żadnego dyskomfortu.
Krem pod oczy Tołpa Futuris 30+ pielęgnacja okolic oczu
Przez cały czas używania kremu Futuris skóra była w bardzo dobrym stanie, nowe zmarszczki się nie pojawiły, a  te drobne na skórze mniej więcej od zewnętrznego kącika, pod którą jest kość oczodołu (wiadomo co co chodzi? :D) wyraźnie spłycone. Zauważyłam też, że wcześniej zmarszczki te pogłębiały mi się w miarę upływu dnia, jednak dzięki kremowi Futuris nie było to tak bardzo zauważalne jak wcześniej.
Opuchnięte oczy po wstaniu rano? Nie pamiętam, co to takiego :D

Tubka ma wąski i długi dziubek, który bardzo lubię w kremach pod oczy. Nie ma ryzyka, że wyciśniemy za dużo kremu.
Krem pod oczy Tołpa Futuris 30+ pielęgnacja okolic oczu

11 komentarzy:

  1. Ostatnio używam pod oczy olejek z opuncji figowej i koreański CAD Cell. O ile olejek wydaje mi sie ok, to ten krem nie podbił mojego serca- do tego mam wrazenie, ze chyba nigdy sie nie skonczy! Wydajny wrecz chorobliwie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dobry krem pod oczy wbrew pozorom nie jest tak łatwo.

      Usuń
  2. Obecnie nie używam żadnego kremu pod oczy, ze względu na brak potrzeby. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej nie czekać aż potrzeba będzie ;p

      Usuń
    2. Dokładnie :)))
      Lepiej zapobiegać :)
      Oczywiście też bez przesady.... do pewnego wieku można sobie darować :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tym kremie, brzmi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nakładanie kremu pod oczy weszło mi w nawyk dopiero wtedy, kiedy zaczęłam pisać bloga. Zresztą dzięki blogowaniu nauczyłam zaczęłam bardziej zwracać uwage na niektóre aspekty pielegnacji...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego kremu nie używałam, ale oczywiście mam swoje i stosuję :D Wiadomo- skóra wokół oczu cienka...to i trzeba o nią zadbać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety często zapominam o kremie pod oczy. Bardzo cenne wskazówki w poście odnośnie tego, jak prawidłowo nakładać krem.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!