Miałam 2, teraz mam 4 :) Jakiś czas temu do paletek Original i Bad Girl dołączyły Graphite i Sparkle :)
GRAPHITE:
Wydawać by się mogło, że paletka Graphite jest bardzo podobna do Bad Girl. Podobna jest, ale nie bardzo. Graphite ma zdecydowaną przewagę odcieni szarości, jedynie 2 pierwsze najjaśniejsze kolory są niemal identyczne jak w Bad Girl. Mamy tu też 3 ciekawe odcienie fioletu (na zdjęciu wyszły zbyt niebiesko :/). Bad Girl jest bardziej urozmaicona kolorystycznie: są tam również 2 zielenie (bardzo interesujące odcienie) i 2 granaty.
Od razu zauważyłam, że cienie w ogóle się nie osypują - w przeciwieństwie do Original czy Bad Girl. To zdecydowanie umila używanie :)
Ulubione kolory? 2 szarości od prawej w górnym rzędzie i fiolety z dolnego rzędu.
Dla zwolenniczek wyrazistego makijażu w szarościach i fioletach będzie idealna!
SPARKLE:
Paletka zdecydowanie nie na co dzień z powodu dosyć dużego brokatu. Na szczęście po nałożeniu nie jest go aż tak dużo jakby się wydawało patrząc na kasetkę.
Cienie w górnym rzędzie, zwłaszcza 2 pierwsze nie są mocno kryjące, dają transparentny efekt.
Kryciem zachwyca za to czerń - smolista, ciemna, mocna :)
Na powiekach ich jeszcze nie miałam, ale już nakładając na rękę dowiedziałam się jednego - osypujący się brokat będzie nie lada problemem podczas malowania ;)
nie lubię grafitów, szarości i takich cementów, ale... po tym, co zobaczyłam u Ciebie, zmianiam zdanie!!!!! ta paletka jest prze, prze, przecudna:) o Sparkles nawet sie nie wypowiem, co kocham takie kolory i coby nie przedłużać - CHCĘ OBIE:)
OdpowiedzUsuńGraphite chcij koniecznie :D Podobnie jak Bad Girl :D Co do Sparkles - licz się z brokatem - na moich zdjęciach nie za bardzo go widać, ale jest go sporo ;)
OdpowiedzUsuńa mi się bardzo spodobała Sparkles:)
OdpowiedzUsuńgdzie kupujesz Sleeka? ja mam zamiar uzbierać sobie kilka paletek bo mam Original i jestem w niej zakochana :)))
OdpowiedzUsuńhmm mnie kolorki średnio się podobają, ale z Sleeka marzę o paletce Paraguaya - kolory przecudne!
OdpowiedzUsuńhmm... ja głęboko myślę nad graphite bo mam bad girl i wydają mi się bardzo podobne ;/
OdpowiedzUsuńco do sparkle kolory wydają mi się ciemne ale może kiedyś się zdecyduje ^^
ja kupuje na allegro ^^
kurcze od dawna choruję na paletkę ze sleeka i coraz bardziej nie wiem którą wybrać:/
OdpowiedzUsuńo :) bardzo fajnie tu, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńJuż długo inwestują w paletki, ale widzę, że w końcu muszę jakąś zamówić, Twoje są bardzo ładne jednak jak dla mnie na zimowe i jesienne dni, na lato wole jakieś kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńmam ogromną ochotę na którąś z tych paletek :)!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
zazdroszcze obu :)
OdpowiedzUsuńMerczens:
OdpowiedzUsuńOriginal kupiłam w lipcu 2010 będąc w Anglii a resztę na Allegro
HaloGosza:
tak jak pisałam: tylko wydają się podobne, fiolety są zupełnie inne, no i Graphite ma inne szarości.
sparkles ciemne?? To jasne kolory :)
Kate:
paraguaya to zupełnie nie moje kolory, więc portfel odpocznie
ciekawe, ale paraguaya wydaje mi sie najlepsza:)
OdpowiedzUsuńSparkles jest boska
OdpowiedzUsuńZofiana:
OdpowiedzUsuńakurat dla mnie nie :p
Czaję się na choć jedną z tych paletek już od dawna zachęcona pozytywnymi opiniami blogowiczek. Trzeba będzie w końcu podjąć decyzję co do którego zestawu kolorystycznego ;) Mnie się w sumie najbardziej Sparkles podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie: www.kotka-nie-myszka.blogspot.com